Polski
Gamereactor
artykuły
World of Warcraft: The War Within

Wywiad z World of Warcraft: Podsumowanie po aktualizacji Undermine(d)

Jak radzi sobie dziś długoletnia gra MMO?

HQ
HQ

Po bardzo udanej premierze, World of Warcraft: The War Within został teraz rozszerzony o znaczącą aktualizację z dużą ilością nowej zawartości. Tym razem tematem przewodnim jest zbrodnia... Mam na myśli... innowacyjne goblińskie kartele, a także otaczające władcę Gallywixa i jego próby kontrolowania wszystkiego, w połączeniu z głównym antagonistą w Warcraft uniwersum - Xal'atath.

Odbywa się to poprzez wprowadzenie nowej podziemnej strefy, Undermine, która nagle pojawia się znikąd, podczas gdy to gigantyczne miasto, będące domem dla różnych karteli goblinów, oferuje szereg nowych wyzwań, zadań, nowy system pojazdów i lochów.

Staram się jednak zrozumieć, dlaczego ta strefa jest instancjonowana - a zwłaszcza dlaczego znajduje się pod Khaz Algarem, a nie Kalimdorem. Ale zastępca reżysera gry, Morgan Day, podał dobre wyjaśnienie, dlatego zamieściliśmy je w całości:

To jest reklama:

"Za kulisami dzieje się wiele zabawnych rzeczy technicznych. Ponieważ w WoW-ie nie możesz zbudować dwóch stref jedna na drugiej - po prostu tak działa nasza gra od 20 lat. To jedna z tych rzeczy, kiedy pracujesz nad grą, która ma 20 lat, jest trochę zabawnych niuansów w silniku i narzędziach. Nieustannie staramy się jednak rozwijać nasze możliwości, a możliwość zbudowania tego dodatku, w którym strefy są ułożone w stosy, pozwala na zabawne aktualizacje technologiczne. I to jest jedna z tych rzeczy, na które nie wszyscy zwracają uwagę.

"Niektórzy zdecydowanie zauważyli, że kiedy lecisz tam i lecisz naprawdę, naprawdę szybko i jesteś naprawdę dobry w skakaniu ze spadochronem, pojawia się ekran ładowania. Ale zdarza się to bardzo rzadko. Jest to więc rodzaj narzędzia w pasku narzędzi, z którego zespół może korzystać i czerpać z niego, idąc naprzód. Ale tak jak powiedziałem, zawsze staramy się używać odpowiedniego narzędzia do właściwej pracy, a fantazja związana z podziemną ekspansją jest czymś, na czym chcieliśmy się pochylić w tym doświadczeniu.

"Zawsze chichotałem i żartowałem – kiedy masz tak duże i epickie strefy w momencie premiery dodatku, tak naprawdę nie masz możliwości dodania miejsca. Świat nie działa w ten sposób. Budowa nowych lądów zajmuje dużo czasu. Ale ponieważ jest to podziemne rozszerzenie, możemy po prostu wybić dziurę w ścianie, tak jak zrobiliśmy to z The Ringing Deeps. W rzeczywistości jest to rozszerzona przestrzeń w The Ringing Deeps.

"Nie dość, że mamy do zbadania Podkop, to jeszcze w Dzwoniących Głębinach jest całkiem spora przestrzeń, która się otworzyła, ponieważ gobliny wywierciły dziurę w ścianie. A teraz jest cała ta dodatkowa przestrzeń, w której gracze mogą odkrywać i cieszyć się.

To jest reklama:

"A kiedy tam jesteś, możesz zauważyć, że jest tam dużo Czarnej Krwi i że Gobliny rozpoczęły działalność wydobywczą na pełną skalę, aby hodować dużo Czarnej Krwi. Wiemy, że Xal'atath bardzo się tym interesuje, a w związku z tym również pojawią się zabawne aktualizacje fabuły.

"Nie mogę wypowiadać się na temat przyszłych aktualizacji, ale to było coś, w czym opracowaliśmy wiele fajnych nowych technologii, aby pochylić się nad tą fantazją i zobaczymy, dokąd nas to zaprowadzi".

World of Warcraft: The War Within

Technicznie ma to sens, ale nastrój nie zawsze ma sens. Nie do końca rozumiem, dlaczego muzyka w tle w strefie przywodzi na myśl film noir z lat 30. z gęstą atmosferą detektywistyczną - z głęboko depresyjną muzyką jazzową i wielkim sentymentem do saksofonisty, który właśnie stracił małżonkę, pracę i psa. Tematem przewodnim są kartele przestępcze z silnym zamiłowaniem do materiałów wybuchowych i benzyny, a nastrój powinien to nieco lepiej odzwierciedlać. Jednak muzyka jest naprawdę dobra, a jakość nagrania jest zadziwiająco wysoka.

Rozmawialiśmy z zespołem i zapytaliśmy, dlaczego wcześniej nie było motywu goblinów, zwłaszcza że jest on tak integralną częścią uniwersum. Na ten temat Day powiedział:

"To zabawne pytanie. Jak wspomniałeś, o istnieniu Undermine wiadomo już od dłuższego czasu. Dużo o tym rozmawialiśmy w Kezan, w aktualizacji Cataclysm. Ostatecznie jednak zawsze staramy się spełnić wymagania zarówno fantasy, jak i fabuły dodatku. Od samego początku, kiedy rozmawialiśmy o The War Within, wiedzieliśmy, że chcemy iść do Undermine. Wyglądało to tak, jakbyśmy mieli dodatek osadzony głównie w podziemiach. Jeśli tym razem nie pójdziemy do Podkopania, to kiedy to zrobimy?

"Byliśmy bardzo podekscytowani, że możemy odwiedzić to miejsce i zobaczyć, jak Goblin i Xal'atath wydają się być razem. I właściwie, jeśli spojrzysz na niektóre z naszych istniejących stref, takich jak Dzwoniące Głębiny, to nie jest przypadkiem, że występuje tam sporadyczny wpływ Goblinów. Wiedzieliśmy, że jest to przestrzeń, w którą chcemy przenieść tę historię w przyszłych aktualizacjach, co w końcu udało nam się zrobić.

"Ostatecznie chodzi o to, aby znaleźć fantazję i odpowiednią historię, aby podążać za tymi pomysłami. Mamy szczęście w tym sensie, że uniwersum Warcrafta to tak bogata historia, którą mogliśmy odwiedzić. A znalezienie odpowiedniej okazji, aby miała ona sens w historii, jest naszym pierwszym celem. I to był właściwy czas".

Dzięki nowej strefie istnieje również możliwość zarobienia większej ilości Valorstones, które są wykorzystywane do ulepszania ekwipunku. Jeśli masz alternatywną postać, istnieje ogromna liczba świetnych zadań, które wyślą Cię na szybką ścieżkę do nowego sprzętu. Idzie to dość szybko i miło jest nie musieć spędzać miesiąca na ulepszaniu broni i zbroi. Można to osiągnąć, znajdując różne przyjazne moby w całym mieście lub mając nadzieję, że w jednej z 16 dobrze ukrytych skrzyń ze skarbami jest coś dobrego.

Kartele są po to, abyś mógł przypodobać się niektórym i odrzucić inne. Nie martw się, istnieją mechanizmy, aby dotrzeć do nich wszystkich, a niektóre zadania obejmują podejrzane misje, w których musisz fotografować i zabijać sługusów innych karteli. World of Warcraft ma dość rozbudowany system reputacji dla każdej frakcji w grze i byłoby miło, gdyby 8 000 zadań, które wykonałeś dla różnych goblinów w ciągu pierwszych kilku lat istnienia gry i w których zostałeś wywyższony, zostało przeniesionych. Wydaje się to nieco dziwne, że trzeba znowu robić "reputację grindu" dla tego samego kartelu.

Oficjalnie istnieją cztery kartele, do których możesz uzyskać dostęp, gdy rozpoczniesz swoją rotację w mieście, ale kto wie - może ukrywa się jeszcze jeden. Oprócz aktualizacji systemu Delve - małych lochów, w których masz pomocnika NPC i zestaw motywów, w który można grać na wielu poziomach - co jest całkiem zabawne, jest też ogólny raid: Liberation of Undermine, z powiązanymi zestawami poziomów rajdu. Szczególnie w przypadku Death Knight, Shaman i Rogue jest wiele rzeczy, którymi można się cieszyć, ale unikalny styl wizualny nie będzie dla wszystkich.

Ponadto istnieje imponująca liczba nowych sposobów na zdobywanie różnych zasobów. Jeśli pamiętasz dawne czasy, kiedy każdego dnia trzeba było wykonywać te same pięć zadań, jest to zdecydowane ulepszenie. Moją największą obawą jest jednak konieczność sortowania śmieci - brzmi to absurdalnie. Możesz poprosić boty o pomoc, ale wrogowie również pojawią się, aby cię odwrócić, co stanowi dodatkowe wyzwanie.

Następnie, oczywiście, jest to, co było w pewnym sensie całym sensem aktualizacji, system D.R.I.V.E. (Dynamic and Revolutionary Improvements to Vehicular Experiences ). Tutaj jesteś wyposażony w potężny, pożerający benzynę samochód z dużym silnikiem, który można tuningować i optymalizować. Działa to jednak bardziej jak twój smok - odblokowujesz rzeczy, a następnie wybierasz między różnymi alternatywami w zależności od preferencji. Spodziewałbym się, że będzie to trochę jak więcej Need for Speed: Underground. Trochę mi przeszkadza fakt, że nie mogę zwiększyć prędkości maksymalnej bez wpływu na przyspieszenie. I tak, samochód jest szybszy niż normalne wierzchowce, ponieważ latające wierzchowce tutaj nie działają - co również wydaje się nieco wymuszone - ale jest to fajna funkcja dla tych, którzy chcą kontrolować własny transport.

Podsumowując, mamy całkiem solidną aktualizację dla stałych graczy i być może bardziej obecne i namacalne skupienie się na tych, którzy nie są zapalonymi graczami. Osobiście losowo znalazłem kilka zadań pobocznych z Afurem i Knights of the Round Table i tak, są to Koboldy. I tak, Blizzard poszło na całość - nawet z mieczem wbitym w kamień - i to jest coś, co sprawia, że świat jest solidny.

HQ

Powiązane teksty

World of Warcraft: The War Within Score

World of Warcraft: The War Within

RECENZJA. Przez Kim Olsen

Pierwsza część niezwykle ambitnej Sagi Worldsoul, składająca się z trzech rozszerzeń, jest pod wieloma względami nie lada ryzykowna.



Wczytywanie następnej zawartości