Przed oficjalną zapowiedzią Overwatch 2, która odbyła się podczas ceremonii otwarcia BlizzConu w miniony weekend, Jeff Kaplan z Blizzarda wyszedł na scenę, aby krótko omówić wycieki informacji o grze. W rozmowie z australijskim oddziałem Kotaku deweloper kontynuował swoje wystąpienie, mówiąc również w imieniu całego zespołu deweloperskiego.
"To nieprzyjemne uczucie, gdy tak bardzo starasz się dostarczyć coś, co zostaje w taki sposób zaspoilowane" - stwierdził Kaplan. "Ta część właśnie niepokoi nas najbardziej, gdy ludzie nie otrzymują wszystkich informacji i całego kontekstu, którego potrzebują, aby zrozumieć, co robimy".
Następnie Kaplan wyjaśnił, w jaki sposób wyciek wpłynął na artystów, którzy ciężko pracowali, aby stworzyć coś wspaniałego tylko po to, by ktoś zdradził informacje przedwcześnie:
"Nasi artyści są zrozpaczeni: dokładają wszelkich starań, aby styl artystyczny wyglądał pięknie, a następnie widzą w sieci jakąś kiepską wersję... a potem ludzie mówią: "No nie wiem, nie wygląda to za dobrze", a my krzyczymy, że nie, że to wygląda niesamowicie! To tylko potajemnie wykonany przez kogoś zrzut ekranu. Bywa to nieco demoralizujące."