Simracing jako hobby jest drogi. Jeśli wykluczymy plastikowe kierownice Logitecha z napędem na pasek i coś podobnego, jest to droższe niż większość rzeczy związanych z aktywnością w świecie gier, biorąc pod uwagę wszystko. Dobra, trwała i wystarczająco mocna podstawa kierownicy z samym kołem i pedałami może dziś kosztować około 1000 funtów, a następnie, aby uzupełnić ją o potężny komputer, drążek zmiany biegów, hamulec ręczny i co najmniej jeden monitor, ceny osiągają wygórowane kwoty. Nie zapominajmy też o samej platformie, kokpicie, który ma służyć jako baza operacyjna. Przez długi czas Playseat miał pewnego rodzaju monopol w tym segmencie produktów, ale od dawna jest przestarzały i stał się "starą wiadomością", ponieważ ich gadżetom pod wieloma względami brakuje stabilności bez elastyczności, której wymagają dzisiejsze podstawy kierownicy z napędem bezpośrednim, a także nie można ich rozszerzyć w prosty sposób, tak jak robi to wiele ram rurowych, A zwłaszcza aluminiowe profile 40/80, które stały się panującym standardem w świecie sim-racingu.
Ale co wybrać, jeśli chcesz zbudować sim-rig z ograniczonym budżetem i nie możesz zawracać sobie głowy składaniem czegoś całkowicie własnego? Alternatyw jest oczywiście mnóstwo, ale stosunkowo często uciekają one pod względem ceny. Fanatec CSL Cockpit plus CSL Cockpit Seat osiąga obecnie do około 600 €, a szalone jest to, że naprawdę uważam, że to dobra cena za dobre rozwiązanie budżetowe. Najtańsze rozwiązanie Trak Racer nazywa się TR80 i może kosztować nawet 800 € wraz z miejscem, a następnie mamy najtańszą opcję Simlab, która jest znana jako P1X i kosztuje około 1,370 €, w tym miejsce Speed 1. Nitro Concept 's S-Racer plasuje się pośrodku między najtańszą a najdroższą opcją budżetową i kosztuje około 650 €, wliczając w to miejsce R300. Jeśli chcesz dostać go jeszcze taniej, możesz kupić sam S-Racer za połowę tej kwoty, a następnie uzupełnić go tańszym typem krzesła, najlepiej prostą chińską kopią dobrze znanych wariantów skorupy Sparco lub Recaro, które można kupić w szerokiej gamie sklepów internetowych.
Nitro Concepts ' S-Racer to rurowa rama stalowa, a więc waży dużo, ponad 30 kilogramów bez krzesła. Konstrukcja jest bardzo dobrej jakości, projekt stosunkowo dobrze przemyślany i mimo, że my tu w redakcji dopasowaliśmy go do Fanatec DD1 ustawionego na około 80% siły FFB, to nie odczuliśmy żadnego flexu, czego nie można powiedzieć o np. Fanatec CSL Cockpit. Instrukcja jest również przejrzyście zaprojektowana, a montaż przebiegł sprawnie i bez większych problemów. Warto zauważyć, że płytka, do której mocuje się kierownicę, nie miała działającego wzoru otworów na Fanatec CLD DD, co wydaje się chybieniem, ale proste metalowe wiertło i śrubokręt rozwiązały mały problem, a reszta montażu poszła dobrze. Jedyną rzeczą, która nie podoba mi się w S-Racer jest to, że nie mogę ustawić wysokości podstawy kierownicy. Zamiast tego jestem zmuszony zamontować krzesło na niższym wsporniku, aby móc zmniejszyć wysokość, a tutaj Nitro powinien był wymyślić lepsze rozwiązanie podnoszenia i obniżania wysokości podstawy.
Jeśli chodzi o główne zalety, trudno nie pochwalić Nitro Concepts za to, jak solidny i stabilny jest zestaw oraz za to, jak mało miejsca faktycznie zajmuje, mimo że nawet dla wyższego rowerzysty takiego jak Twój. Podoba mi się sposób, w jaki wygląda, myślę, że cena jest na miejscu, a instrukcje montażu są wyraźnie zatwierdzone. Wzór otworów na płycie podstawy kierownicy nie ma standardowych opcji branżowych, a siedzenie R300 jest moim zdaniem trochę zawyżone, ale reszta dostaje ode mnie dwa kciuki. Tania, mocna, niewygięta i wytrzymała rama z rur stalowych dla tych, którzy chcą przenieść swoje hobby związane z wyścigami symulacyjnymi na wyższy poziom bez rozbijania banku. Czego chcieć więcej.