Polski
Gamereactor
artykuły o sprzętach

Słuchawki Trust GXT 410

Tylko słuchajcie...

Trust GXT 410

W gąszczu różnego sprzętu dedykowanego graczom dość łatwo można się zagubić. Przedział cenowy jest ogromny, a w każdej kategorii ogromna konkurencja. Wielu producentów uważanych jest za niewspółmiernie drogich w stosunku do tego, co oferują ich produkty. Jest jednak również grupa producentów, która chce przyciągnąć do siebie klientów dobrym stosunkiem ceny do jakości i właśnie do takich należy firma Trust, która mi osobiście kojarzy się głównie z mikrofonami i właśnie stosunkowo niską ceną.

Trust GXT 410

Z dużą dawką optymizmu podszedłem do rozpakowania sprzętu i moim oczom ukazały się dość spore słuchawki z wyraźnymi, zadziornymi rysami, zdradzającymi ich przeznaczenie. Wygląd to kwestia gustu, mi natomiast średnio podoba się stylistyka sprzętu gamingowego i nie inaczej jest w tym przypadku. Na pochwałę zasługuje jednak jakość wykonania. Sprzęt jest naprawdę dobrze spasowany, kable znajdują się w dobrym oplocie, co pozytywnie nastraja w kwestii ich trwałości, a mikrofon osadzono na wygodnym, elastycznym pałąku. Cieszy również wygodny pilot do obsługi głośności i mikrofonu, który znajduje się na kablu. Sam kabel składa się łącznie z trzech części: USB, wyjścia słuchawkowego i wyjścia mikrofonowego, jednak te dwa ostatnie można bez problemu spiąć w jedną końcówkę za pomocą dołączonej przejściówki.

To jest reklama:
Trust GXT 410

Co zatem kryje się wewnątrz naszych słuchawek? Pod dużymi, wokółusznymi gąbkami znajdziemy 50-milimetrowe przetworniki, które zapewniają pasmo przenoszenia 20-20000 Hz. Co te cyferki oznaczają w praktyce? Osoby zaznajomione z tematem z pewnością zauważą, że jest to pasmo przenoszenia mniejsze niż w przypadku słuchawek przeznaczonych do muzyki, jednak nie ma to większego znaczenia. Brzmienie, jakie dociera do naszych uszu, jest przyjemne i dość ciepłe. Wygłuszenie szumu zewnętrznego również jest na bardzo dobrym poziomie. Ogólna jakość dźwięku bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, nie spodziewałem się w tej klasie sprzętu fajerwerków, jednak to, co otrzymujemy, jest więcej niż satysfakcjonujące. Słuchawki doskonale radzą sobie z dźwiękiem przestrzennym i zawsze doskonale wiemy, gdzie w grze znajduje się przeciwnik. Dobrze sprawuje się również mikrofon, który świetnie zbiera dźwięk, ale nie szum i przypadkowe odgłosy. Ten aspekt docenią głównie osoby, które często grają w gronie znajomych i korzystają z komunikacji głosowej. Zostaje jeszcze kwestia kabla USB. Do czego on służy? Otóż do podświetlenia słuchawek na niebiesko, zarówno nauszników, jak i mikrofonu. Efekt jest dość interesujący wizualnie, na pewno docenią go osoby lubujące się w takich elementach.

Trust GXT 410

A co z wygodą? Czy po kilkugodzinnej sesji słuchawki nie stają się irytujące? Otóż nie, pałąk oddziela od naszej głowy przyjemna pianka, która nawet przy długiej rozgrywce nie daje o sobie znać. Ucisk na uszy jest za to niwelowany przez miękkie pianki nauszników. Jedyną wadą, która występuje w przypadku wszystkich słuchawek tego rozmiaru, jest wysoka temperatura wokół ucha, jednak to po prostu negatywna cecha wszelkich konstrukcji wokółusznych i nie da się od tego uciec.

To jest reklama:

Słuchawki Trust GXT 410 to na pewno ciekawy i dobry wybór w przedziale cenowym 150-200 złotych. Jestem przekonany, że są warte każdej wydanej złotówki i w tej cenie oferują świetną jakość dźwięku. Zaskakuje również dobre wykonanie i komfort, które są więcej niż wystarczające.

08 Gamereactor Polska
8 / 10
+
Dobry stosunek ceny do jakości, wykonanie, więcej niż zadowalająca jakość dźwięku, wygoda.
-
Wysoka temperatura między nausznikiem a uchem.
overall score
to ocena naszych redaktorów. Jaka jest Twoja? Wynik ogólny jest średnią wyników redakcji każdego kraju

Powiązane teksty



Wczytywanie następnej zawartości