Polski
Gamereactor
recenzje
Redfall

Redfall

Wampirza gra akcji Arkane jest tutaj, ale czy jest to zwycięzca, którego potrzebuje Xbox, czy plama na zazwyczaj fantastycznej płycie dewelopera.

HQ

Bethesda naprawdę ma pełne ręce roboty z tym. W ciągu ostatnich kilku miesięcy obawy związane z Redfall wydawały się rozszerzać i rozszerzać, co osiągnęło punkt wrzenia, gdy ujawniono, że gra nie będzie w stanie obsługiwać 60 klatek na sekundę na konsolach, mimo że zarówno uruchamia się wyłącznie na systemach Xbox Series, jak i 60 klatek na sekundę jest prawie standardem dla nowych gier w erze sprzętu konsolowego. Mimo że Arkane ma fantastyczny rodowód i stworzył pomysł narracyjny oparty na klasycznych potworach horroru (wampirach), który dostarcza intrygi, istnieją wyraźne czerwone flagi dotyczące tej gry. Ale czy naprawdę powinieneś się martwić Redfall? Jestem rozczarowany, że mogę powiedzieć... tak.

HQ

Arkane Austin generalnie był bardzo, bardzo dobry w tworzeniu gier wideo dla jednego gracza. Deweloper wyraźnie rozumie projektowanie poziomów, rozgrywkę, narrację i tak dalej, i wykorzystuje tutaj swoje talenty, aby dostarczać doświadczenia takie jak Dishonored i Prey. Ale z Redfall rażąco upuścili piłkę, w każdym obszarze.

Ta gra prosi o uratowanie miasta przed wampirycznym oblężeniem. Jako jedna z czterech postaci, ubierzesz się i udasz się do uroczego miasta i okolicznych lasów, aby polować na wampiry, rozwikłać tajemnicę, jak powstały te bezduszne stworzenia, a przy okazji pomóc grupie zagrożonych mieszkańców. Teoretycznie jest wiele do zagłębienia się w tę koncepcję, ale Arkane zrobiło wszystko, co w jego mocy, aby wyssać życie z narracji. A to dlatego, że Redfall ma niesamowicie ponurą strukturę projektowania misji i używa formatu misji, który należy do wczesnych lat 2000. Nie tylko podejmujesz się misji, a następnie wykonujesz szereg zadań pobocznych, podróżując po mapie do następnego rytmu fabularnego - jak większość gier z otwartym światem. Nie. Tutaj musisz specjalnie wybrać misję z lokalizacji centralnej, która jest zasadniczo oddzielona od głównego otwartego świata, a same misje są powtarzalnymi zadaniami, które albo obracają się wokół znalezienia przedmiotu lub informacji, albo po prostu zabicia konkretnego wampira. To, co widzisz w pierwszych 30 minutach Redfall, jest mniej więcej tym, co dostajesz przez resztę gry z punktu widzenia projektowania misji.

To jest reklama:

Ale przynajmniej otwarty świat i zadania poboczne to nadrabiają, prawda? Nie. Zadania poboczne używają prawie tego samego formatu misji, co główne misje, a sam otwarty świat jest pustym i płaskim koszmarem. Kiedy eksplorujesz świat Redfall, do większości napotkanych budynków nie można wejść, a te, które są dostępne, zwykle nie mają w sobie nic interesującego. Jeśli nie ma misji prowadzącej do budynku, to ten budynek absolutnie nie jest wart twojej uwagi, chyba że traktujesz znajdowanie wyciągów z fabuły i ręczne zbieranie śmieci (takich jak szczypce, taśma, drut itp.) jako zabawny element rozgrywki. Zanim przyjmiesz założenie, do czego służą te śmieci, pozwól, że od razu to zamknę i powiem, że Redfall nie ma żadnych elementów rzemieślniczych ani ulepszających sprzęt, a "śmieci" są po prostu automatycznie przeliczane na walutę po odebraniu, którą możesz wykorzystać do zakupu przedmiotów od bardzo małej kolekcji sprzedawców.

Jedną z największych drugorzędnych mechanik gry jest znalezienie i zabezpieczenie Safehouses, które są zasadniczo bunkrami, do których można szybko podróżować i uzyskać chwilę wytchnienia od wampirów. Każdy Safehouse jest odblokowywany w ten sam sposób, podążając żółtymi przewodami do generatora, który musi zostać aktywowany. Gdy to zrobisz i wejdziesz do Safehouse, możesz rozpocząć pierwszą z dwóch misji pobocznych, które obracają się wokół zmniejszenia lokalnego zagrożenia wampirami, nawet jeśli po wykonaniu tych czynności nie ma zauważalnej różnicy. Podczas gdy pierwszy może być jednym z około czterech różnych celów, druga misja zawsze polega na zabiciu nieco potężniejszego wampira, aby zdobyć czaszkę, która jest używana w głównej narracji w niektórych przypadkach. A ponieważ na całym świecie jest bardzo niewiele do zrobienia poza tymi Safehouses, najlepiej przyzwyczaić się do robienia 15+ tych rzeczy do czasu pojawienia się napisów końcowych. Jeśli masz problem z Ubisoftem i jego wykorzystaniem "punktów widzenia", ta mechanika stanie się bardzo nudna, bardzo szybko. Są też Vampire Nests, do których można się udać, ale generalnie nie różnią się one zbytnio od przebywania w otwartym świecie i zabijania wampirów, jak to zwykle robisz.

RedfallRedfall
RedfallRedfall
To jest reklama:

W każdym razie, porozmawiajmy o odmianie wroga, ponieważ jednym z kluczowych czynników Redfall są jego wampiry. W trakcie mojej pracy z grą natknąłem się na pięć różnych typów wrogów wampirów, a każdy z nich, pomimo unikalnych elementów rozgrywki, podchodził do walki w ten sam sposób: biegnąc na mnie w linii prostej. Jasne, Angler od czasu do czasu chwyta cię i wciąga, a Shroud poważnie ogranicza widoczność, ale jeśli chodzi o faktyczne lądowanie niszczących ciosów, wampiry wydają się zachowywać jak umysł ula i atakować jak bezmyślne drony. Istnieje co najmniej kilka innych typów wrogów, z którymi trzeba sobie poradzić, w tym ludzkie frakcje, które używają różnych rodzajów broni do ataku, a także wybuchowe Bloodbags i kilka innych makabrycznych typów, ale jeśli walczyłeś z jednym z wysoce przewidywalnych wampirów, doświadczyłeś przyspieszonego kursu tego, jak każdy inny wróg zaatakuje: biegnąc na ciebie bez wytchnienia. To naprawdę odbiera radość z walki i kładzie ogromny nacisk na postacie i wybór wyposażenia.

Jednak nie jest to również łaska zbawcza, którą musi być. Postacie są oddzielone wyłącznie trzema unikalnymi zdolnościami, ale żadna z tych umiejętności nie wydaje się tak skuteczna w praktyce, więc ostatecznie nie są tak ważne. A jeśli chodzi o opcje wyposażenia, możesz wybrać trzy unikalne bronie do wyposażenia jednocześnie, a także relikt wampira i opcję krwi wampira, aby nieco zmienić sposób gry postaci, a każda z nich jest zdefiniowana przez kolor rzadkości, dodając dziwaczny i niesatysfakcjonujący system łupów do gry. Haczyk polega na tym, że na wszystkie z nich wpływa postęp Redfall, który powoduje, że wrogowie stają się silniejsi wraz z awansem w grze, ale ponieważ nie ma opcji ulepszania sprzętu, jesteś zmuszony do wymiany broni w miarę rozwoju historii bez prawdziwego powodu. Jest to zasadniczo nieco unikalne podejście do wytrzymałości broni, ponieważ chociaż broń nie pęka, staje się znacznie mniej skuteczna, im bardziej są niedoceniane, co oznacza, że musisz od nich odejść. Jest to niewdzięczna i frustrująca mechanika rozgrywki.

A system poziomów nie jest nawet zapisywany przez atuty, które można zdobyć, aby ulepszyć każdą postać, ponieważ żaden z nich nie jest tak skuteczny i nie zmienia drastycznie sposobu gry postaci. Kiedy pomyślisz o wspaniałych drzewkach umiejętności występujących w grach takich jak Borderlands 2, gdzie różne kombinacje atutów poważnie wpłynęły na sposób działania postaci, w Redfall prawie nie mają one żadnego wpływu, co oznacza, że nie ma tu zbyt wiele do docenienia w postaci buildcraftingu. To prawda, że nie ma gry końcowej, więc nie jest wielkim problemem, że buildcrafting jest fatalny. Gdy napisy końcowe się pojawią, to wszystko. Uruchom ponownie grę na trudniejszym poziomie trudności lub z nową postacią. Nie ma dalszych aktywności do odblokowania i zbadania, a biorąc pod uwagę, że udało mi się pokonać grę, sam, na najtrudniejszym możliwym poziomie trudności poza bramami i zrobić wszystko, w co mogłem zatopić zęby w mniej niż dziewięć godzin, nie ma nawet wiele do docenienia w postaci treści.

Redfall
RedfallRedfallRedfall

Dla mnie Redfall wydaje się grą, na którą Arkane miał bardzo konkretny pomysł, a z czasem chęć wprowadzenia poważnych elementów gry kooperacyjnej ostatecznie przyszła kosztem prawie każdej innej części gry. Ponieważ, chociaż możesz grać ze znajomymi - i tak, to sprawi, że świat będzie trochę mniej szary - nie jest to gra, która wymaga wsparcia w trybie współpracy, a Arkane nie zrobił wystarczająco marginalnie, aby stworzyć atrakcyjne doświadczenie, które przyciąga graczy, samotnie lub w grupie. Mocno wierzę, że byłby to lepszy tytuł, gdyby był singleplayerem, a gracz mógł zbudować swoją postać w coś, co łączy umiejętności czterech postaci, które są obecnie dostępne, ponieważ w obecnej formie nie są to bardzo intrygujące jednostki, a ich wyjątkowość jest tak ograniczona, że prawie w ogóle nie wpływa na rozgrywkę.

Dopasowując to wszystko do faktu, że odpowiedzią Arkane na trudności w Redfall wydaje się być po prostu rzucanie w ciebie więcej wrogów podobnych do dronów, a mapa i kompas są tak sprzeczne z intuicją i przestarzałe, że czasami doprowadza mnie to do szału (pomimo tego, że masz cel misji, do którego zmierzasz, musisz ręcznie umieścić znacznik na mapie, jeśli chcesz znacznik kierunku na kompasie w swoim HUD), Jest wiele rzeczy, których Redfall nie robi dobrze. Ale zanim się podpiszmy, porozmawiajmy o słoniu w pokoju: występie.

Gracze nie lubią, gdy tytuł jest słabo zoptymalizowany w momencie premiery, a Redfall może być ostatnią kroplą dla wielu osób. Na PC (z moim sprzętem obsługującym i9-11900KF 11. generacji, RTX 3090 i wystarczającą ilością pamięci RAM DDR4, aby polecieć na Księżyc iz powrotem), Redfall dostarczał wysokie 115 klatek na sekundę w zamkniętych obszarach koncentratorów, a następnie niskie 25 klatek na sekundę w zabudowanych miastach otwartego świata. Pomimo tych fatalnych liczby klatek na sekundę, gra cierpiała również na pojawiające się tekstury, twarde awarie, glitched wrogów, NPC pozujących T, a wszystko to jest na szczycie zestawu ruchów, który walczy z tobą podczas gry, dzięki czemu przemierzanie pionowych części mapy jest frustrujące. Gorąco polecam granie jako Layla, ponieważ jej umiejętność skakania Lift jest świetnym rozwiązaniem do wspinania się po ścianach klifu i ścianach, które w przeciwnym razie byłyby niemożliwe do przejścia. Osobiście jeszcze nie doświadczyłem wersji tej gry z serii Xbox, ale to, co widziałem w edycji PC, jest czasami szokujące i zastanawiam się, jak gra uruchamia się na konsoli Series S.

HQ

Redfall jest ogromnym rozczarowaniem, ponieważ są części tej gry, które wciąż mają pozory tego blasku Arkane. Mapa ma potencjał, po prostu nie ma w niej nic do roboty, a historia momentami intryguje i pokazuje, że koncepcja małego miasteczka Ameryka spotyka wampira jest wciąż bardzo żywa i ma się dobrze. Ale ta gra jest czasami całkowitą katastrofą. To bardzo niewiele robi, abyś chciał grać dalej, a nawet jeśli znajdziesz coś, co sprawia ci przyjemność, okropny i wręcz haniebny występ robi wszystko, co w jego mocy, aby zabić tę pasję w tobie. Cieszę się, że Redfall jest tutaj, ponieważ teraz Arkane może zostawić ten koszmar za sobą i skupić swoje wysiłki na powrocie na właściwe tory, aby dostarczyć coś znacznie bardziej dopasowanego do ich talentów.

04 Gamereactor Polska
4 / 10
+
Mapa ma potencjał. Historia ma swoje momenty. Strzelanina jest w porządku.
-
Wydajność jest okropna. Progresja jest pozbawiona inspiracji. Projekt postaci jest niezapomniany. Brakuje głębi i różnorodności.
overall score
to ocena naszych redaktorów. Jaka jest Twoja? Wynik ogólny jest średnią wyników redakcji każdego kraju

Powiązane teksty

0
RedfallScore

Redfall

RECENZJA. Przez Ben Lyons

Wampirza gra akcji Arkane jest tutaj, ale czy jest to zwycięzca, którego potrzebuje Xbox, czy plama na zazwyczaj fantastycznej płycie dewelopera.



Wczytywanie następnej zawartości