Najnowszy raport Starbreeze pokazuje, że pomimo problemów, ich symulator napadu na bank zwrócił się po zaledwie dziewięciu dniach. Został wydany 21 września, a ukończony 30 września. Jest to jednak oparte wyłącznie na sprzedaży. Jeśli dodamy do tego Game Pass - gdzie gra była dostępna w momencie premiery - przychody są jeszcze wyższe.
Ale podczas gdy pierwsze wydanie przekroczyło oczekiwania, kolejny okres nie do końca spełnił oczekiwania Starbreeze:
"Niestety, szybko okazało się, że infrastruktura, na której opiera się gra, nie wytrzymuje - i to pomimo szeroko zakrojonych testów wewnętrznych i zewnętrznych przeprowadzonych przed premierą. Konsekwencją jest to, że sprzedaż po tym okresie jest nieco niższa, ale jesteśmy przekonani, że to, co mamy w zanadrzu, z czasem zwiększy sprzedaż".
Teraz, gdy pierwsze łatki zaczęły się pojawiać, Payday 3 opuścił fazę premiery i wszedł w to, co raport nazywa fazą usługi na żywo. Pozostaje tylko zatrzymać graczy i przyciągnąć nowych, w tym graczy Payday 2, którzy obecnie znacznie przewyższają liczebnie tych, którzy grają w sequel.
"Po zakończeniu premiery Payday 3 wchodzi teraz w kolejną fazę; usługę na żywo. Oznacza to, że zespół skupia się na ciągłym rozwoju zarówno nowych funkcji, jak i ulepszeń, o które prosili nasi gracze, a także na częstym dostarczaniu nowej zawartości. Zdajemy sobie sprawę z potencjału, jaki drzemie w naszej istniejącej społeczności PAYDAY i naszym zadaniem jest dostarczenie produktu, który przyciągnie zarówno nowych graczy, jak i naszych graczy PAYDAY 2."