Trzy miesiące temu Warner Bros. Discovery ogłosiło, że premiera Aquaman and the Lost Kingdom została przesunięta. Okazuje się, że nie oznacza to, że wszystko poszło gładko od czasu zakończenia głównych zdjęć w styczniu 2022 roku.
The Hollywood Reporter twierdzi, że Aquaman and the Lost Kingdom niedawno zakończył trzecią rundę powtórek po drugiej próbie jeszcze gorszych recenzji od widzów testowych. Nie jest jasne, jakie były problemy, ale jedna osoba twierdziła, że przejrzystość historii była jednym z nich. To nie jedyna zmiana.
Ich źródła mówią również, że najnowsza wersja filmu nie zawiera Batmana. Pierwotny plan zakładał, że pojawi się wersja postaci Michaela Keatona, ale został zastąpiony po powtórkach z Benem Affleckiem w roli w zeszłym roku. Potem Aquaman and the Lost Kingdom został ponownie opóźniony, co oznaczało, że zadebiutuje po The Flash, stawiając wygląd Afflecka pod znakiem zapytania. Połącz to ze źródłami, które twierdzą, że szefom DC Jamesowi Gunnowi i Peterowi Safranowi nie podoba się pomysł nawiązania do filmowego uniwersum, o którym wiemy, że nie będzie kontynuowany, i zrozumiałe jest, dlaczego najprawdopodobniej nie zobaczymy Batmana Keatona lub Afflecka w Aquaman and the Lost Kingdom. Tak czy inaczej, czas pokaże, czy trzeci raz jest urokiem dla drugiego samodzielnego filmu Jasona Momoa jako Arthura Curry'ego.