Od królewskich obowiązków w Elżbiecie po odziane w skórę wybryki w Thor: Ragnarok... Aktorka Borderlands, Cate Blanchett, ma za co umrzeć. Ta australijska ikona to kobieta wielkiego kalibru, która oczarowuje nas od ponad 20 lat i która nie mogłaby wykonywać przeciętnej pracy, gdyby od tego zależało jej życie. Oto pięć najbardziej godnych uwagi ról Blanchett w nienagannym CV...
(5)
Może się to wydawać dziwnym umiejscowieniem, ponieważ Blanchett nie pojawia się zbyt często w ukochanej trylogii filmowej Petera Jacksona, ale fakt, że nadal czuje się centralną postacią trylogii Władcy Pierścieni, wiele mówi o jej występie. Galadriela jest bardzo trudną postacią do odczytania, a Blanchett potrafi zarówno przerażać swoimi lodowatymi oczami, jak i być uśmiechniętym aniołem. Tajemniczość i piękno Blanchett zostały skrojone na miarę starożytnej elfki i jest jedną z najwierniejszych postaci z magicznego świata Tolkiena. Udało jej się również ocalić od zapomnienia straszliwą trylogię Hobbita dzięki samej swojej obecności.
(4)
Cate Blanchett nie tylko podbiła serce Rooney Mara, gdy reżyser Todd Haynes zaadaptował powieść z lat 50. Wow, mówimy - co za magnetyczny, elektryczny występ! Cate Blanchett tak naprawdę nie musi wiele mówić, aby ukraść każdą scenę; Te bystre oczy i uwodzicielska charyzma w zupełności wystarczą, by zakochać się w jej eleganckiej tytułowej bohaterce. Rooney Mara też była oczywiście genialna, ale to Blanchett ostatecznie oczarowała nas swoim niezwykle kochającym występem.
(3)
Blanchett zdobyła Oscara za docenioną przez krytyków komedię Woody'ego Allena i z pewnością była ona w pełni zasłużona. Blanchett zagrała bardzo trudną do pokochania postać, narcystyczną żonę z klasy wyższej, która często staje się nie do zniesienia, ale nie mogliśmy nie kochać antybohaterki dzięki wrażliwości, jaką wniosła do niej Blanchett. Blanchett była cudownie żałosna i zdesperowana, a jej rozdzierające serce mamrotanie na ławce na końcu sprawiło, że byliśmy autentycznie smutni w jednym z bardziej pamiętnych występów tej czołowej aktorki.
(2)
Może nie wygląda jak Katharine Hepburn, ale z pewnością staje się Hepburn w mistrzowskim filmie biograficznym Martina Scorsese. Tak magicznie charyzmatyczny jest portret ikony Hollywood w wykonaniu Blanchett, że musimy przyznać, że byliśmy trochę urzeczeni jej ekscentrycznym wdziękiem i szczerością. Jej interakcja z torturowanym innowatorem granym przez DiCaprio była rozgrzewająca dzięki niesamowicie ludzkiemu portretowi Blanchett, a my po prostu uwielbialiśmy to, jak ujmująca może być ta hollywoodzka dama - i nie mówimy tylko o Hepburn jako postaci.
NAJLEPSZY WYSTĘP AKTORSKI BLANCHETT
(1)
Nie ma tu żadnej konkurencji i nie ma co do tego żadnych wątpliwości: rola kontrowersyjnej dyrygentki muzycznej Lydii Tàr jest najostrzejszym portretem Blanchett. To niemal przerażające, jak realistyczny jest portret postaci Blanchett, prawie sprawiając, że masz ochotę odwrócić wzrok od jej maestro - ale nie da się odwrócić wzroku od jej zniuansowanej tragedii. Blanchett nigdy nie zamieszkiwała ego takiego jak to, w którym byliśmy świadkami wewnętrznej orkiestry sprzecznych emocji i autodestrukcji. Tàr to nie tylko jeden z najlepszych filmów ostatnich dziesięciu lat, ale także największy triumf Cate Blanchett.
Jaka jest twoja ulubiona rola Cate Blanchett?