Polski
Gamereactor
artykuły
Halo Infinite

Osiem wskazówek dla początkujących w Halo Infinite

Halo Infinite w końcu ujrzało światło dzienne. Ale ponieważ jest to jak dotąd największa gra z serii, może sprawiać problemy. Na szczęście chętnie podpowiemy, od czego należy zacząć...

HQ
HQ

Halo Infinite jest znacznie trudniejsze niż jego poprzednicy

Wszystkie poprzednie gry Halo zostały zaprojektowane głównie z myślą o poziomie trudności Heroic. W przypadku Halo Infinite gra jest przystosowana do normalnego trybu i mimo wszystko spontanicznie ta przygoda wydaje się być czymś bardziej podobnym do heroicznych poprzednich eskapad Master Chiefa. Krótko mówiąc, Halo Infinite jest naprawdę trudne, a niektóre walki z bossami są wybitnie ciężkie. Nie na poziomie Dark Souls, ale po drodze umrzesz więcej niż raz, więc Normalny jest doskonałą trudnością na początek tutaj, a ci, którzy zdecydują się na podkręcenie wyzwania, będą musieli być przygotowani walczyć więcej, niż im się wydaje.

Naucz się używać haka do wszystkiego

To jest reklama:

Hak jest największą innowacją w grze Halo Infinite i nie będzie przesadą stwierdzenie, że zmienia dosłownie wszystko. Jeśli chcesz szybko iść do przodu, po prostu skocz i wyceluj w ziemię przed sobą, a uzyskasz duże przyspieszenie. Albo dlaczego by nie złapać Ducha, który przelatuje obok? Może podnieść potężną broń ukrytą za dwoma ogromnymi Łowcami lub wycelować hak w ogniwa paliwowe, którymi możesz rzucić we wroga z ogromną siłą? Możesz nawet łapać przeciwników i latać na nich z dziką siłą ataku. Pomijając oczywiście wspinaczkę. Poświęcenie czasu na częste używanie haka z liną pomoże ci ogromnie w dalszej drodze. Kiedy zaczniesz zdobywać Spartan Cores, sugerowałbym nawet, abyś zaczął od maksymalnego rozwinięcia tego konkretnego haka, zanim zaczniesz wzmacniać swoją tarczę, umiejętności doskoku i tym podobne. Z maksymalnym hakiem będziesz mieć wszystkie narzędzia potrzebne do tańca w bitwach bez umierania, zadawania niszczycielskich ataków i dotarcia do trudnych miejsc.

To nie jest otwarty świat

Spędziłem bardzo dużo czasu na odkrywaniu Halo Infinite. Chodziłem i sprawdzałem prawie wszystko, co możliwe, ponieważ świat gry faktycznie zawiera sporo do odkrycia. Ale też kilka razy zginąłem, próbując dostać się do innych części Zeta Halo, do których wydawało mi się, że mógłbym dotrzeć. Po kilku nieudanych próbach uświadomiłem sobie, co miało na myśli 343 Industries, mówiąc, że nie jest to otwarty świat. To po prostu wspólny świat, w którym wszystko do siebie pasuje, ale nie możesz swobodnie poruszać się między wszystkimi obszarami. Zamiast tego podświaty (które są ogromne) należy traktować jako różne poziomy, które musisz ukończyć, aby dostać się do innych lokacji.

Marines są naprawdę pomocni

To jest reklama:

W poprzednich grach Halo Marines często służyli jako zabezpieczenie. W Halo: Combat Evolved mogłem wystrzelić pocisk ze strzelby w tył głowy marine, jeśli czułem, że potrzebuję więcej amunicji lub broni, którą miał przy sobie. Jednak w Halo Infinite służą oni celowi i są tu i ówdzie więzieni, zarówno w bazach, jak i w ukrytych lokalizacjach. Jeśli zobaczysz Marines przykutych do słupa, natychmiast ich zestrzel. W ten sposób uzyskasz pomoc w walce, a wrogowie, przynajmniej przez chwilę, skupią się na twoich wdzięcznych Marines zamiast na tobie. Będą również podążać za tobą tak daleko, jak tylko mogą, ale jeśli na przykład przeskoczysz nad kanionem, zostaną w tyle.

Halo Infinite

Pamiętaj, aby przejąć kilka FOB-ów

Przejmowanie wysuniętych baz operacyjnych w Halo Infinite jest niestety jedną z jej nielicznych słabości. Nie są wystarczająco zróżnicowane i po pewnym czasie stają się nieco monotonne. Ale naprawdę dobrze je mieć i dają bazę, z której możesz zamawiać sprzęt, pojazdy i sprowadzać Marines, a także używać ich do szybkiej podróży. Chociaż tak naprawdę nie potrzebujesz ich wszystkich, posiadanie przynajmniej kilku sprawia, że ​​podróż Master Chiefa jest znacznie łatwiejsza i przyjemniejsza, ponieważ możesz zabrać ze sobą wszystko, czego najbardziej lubisz używać. Dodatkowo, jeśli pokonałeś ukrytych bossów, w swoich FOB-ach znajdziesz specjalną broń.

Zawsze miej przy sobie SP4NKR jako broń numer dwa

Klasyczna wyrzutnia rakiet została wprowadzona w Halo: Combat Evolved i od tego czasu jest obecna w każdej odsłonie serii. Ponieważ, jak powiedziałem, tym razem gra jest bardziej wymagająca, możesz natknąć się na bossów, którzy są naprawdę twardzi. Dlatego przed rozpoczęciem misji fabularnych upewniałem się, że mam w pełni naładowany SP4NKR (dwie rakiety w broni, cztery jako zapasowe), którego nie używam przez cały czas. Podczas większych bitew, w których potrzebuję dwóch broni, odkładam wyrzutnię rakiet na bok i odzyskuję ją po skoszeniu wszystkiego, aby później stawić czoła ewentualnemu super-bossowi z najpotężniejszą bronią w grze.

Zabijaj Szeregowce i Szakale

Szakale to coś, czego nauczysz się nienawidzić w większych bitwach. Świat gry jest tak duży, że mogą siedzieć szalenie daleko i uprzykrzać ci życie. Szeregowce również stanowią problem, ponieważ niszczą twoją tarczę w trudnych pojedynkach z brutalami i elitami. Dlatego zwykle upewniam się, że najpierw zdziesiątkuję je z bezpiecznej odległości. W szczególności wszystkie Szakale muszą zginąć.

Nie musisz robić wszystkiego

Spojrzenie na mapę Zeta Halo i uświadomienie sobie, jak wiele pobocznych rzeczy na ciebie czeka, a także świadomość, że w świecie pierścieni jest jeszcze więcej, może być trochę przytłaczające. Ale tak naprawdę nie musisz robić tego wszystkiego, nic nie jest wymagane, aby dotrzeć do końca gry, a jeśli nie podobają ci się historie poboczne lub uważasz, że są zbyt powtarzalne, po prostu je pomiń i zamiast tego skup się na historii. Halo Infinite ma fantastycznie napisaną fabułę, która jednak wiele traci przez nadmiar aktywności. Lepiej skończyć opowieść, a następnie zagrać jeszcze raz w trybie Heroic (zaufaj mi!) i dopiero wtedy zająć się zawartością poboczną.

Halo Infinite

Powiązane teksty



Wczytywanie następnej zawartości