Polski
Gamereactor
recenzje filmów
The Sea Beast

Morska Bestia

Weteran Disneya, Chris Williams, waży kotwicę i zaprasza nas na energiczny żagiel ambicji i odświeżająco folkowej opowieści w wielkim letnim wysiłku Netflixa.

HQ

Filmy animowane z pewnością przeszły długą drogę, odkąd Toy Story podjęło pierwsze nieśmiałe kroki w cyfrowe nieznane, a najnowszy dodatek Chrisa Williamsa do gatunku jest tego dowodem. Od pierwszej do ostatniej sceny Morska Bestia jest pełna tego, co jeszcze kilka lat temu można było uznać za najgorszy koszmar animatora. Oceany wody, skomplikowane fryzury i obsada prawie w całości złożona z ludzkich postaci.

Ale z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem w branży i hitami kasowymi, takimi jak Big Hero 6, Frozen i Moana za sobą, Chris Williams pewnie żegluje po niebezpiecznych wodach medium i przenosi tę przygodę żeglując do portu z mnóstwem skarbów schowanych w kadłubie do podziwiania. Piękna animacja, wciągająca historia i bogata obsada postaci przenikają tę ambitną opowieść, która jest zarówno o radości odkrywania, jak i o empatii i zrozumieniu.

The Sea Beast
Film może być czasami naprawdę piękny.
To jest reklama:

Morska Bestia opowiada znaną historię o antykolonialnych podtekstach, w której ludzie żyją w ciągłym strachu przed bestiami, które poruszają się pod falami i zagrażają stale rozwijającemu się królestwu. Od pokoleń mieszkańcy uczą się polować na te bestie podczas niebezpiecznych rejsów żeglarskich po falujących morzach, a najsłynniejszym statkiem ze wszystkich jest Nieunikniony obsługiwany przez legendarnego kapitana Crow i jego lojalną załogę.

Żądna przygód dziewczynka Maisie Brumble przez całe życie marzyła o tym, by stać się częścią załogi The Inevitable i pomścić swoich rodziców, którzy zginęli podczas polowania wiele lat temu. Usilnie próbuje przekonać Jacoba Hollanda, człowieka, którego kapitan Crow uważa za własnego syna, aby zabrał ją na pokład. Coś, czemu oczywiście odmawia, ale Masie jest zdeterminowana, aby zostać jednym z członków załogi Crowa i przemyca się na pokład w beczce.

The Sea Beast
Główni bohaterowie Jacob i Masie.

Jej obecność zostaje odkryta dopiero wtedy, gdy statek znajduje się daleko na morzu i, ku rozczarowaniu Jakuba, Crow postanawia pozwolić jej zostać. Ale Maisie wkrótce uświadamia sobie okropności na morzu i przez serię niefortunnych okoliczności, zarówno ona, jak i Jacob zostają zjedzeni żywcem i schwytani przez morskiego, którego statek został wysłany, aby zabić. Dość szybko jednak oboje zdają sobie sprawę, że te wielkie stworzenia wcale nie są szczególnie okrutne, w rzeczywistości wręcz przeciwnie.

To jest reklama:

Powoli zaczyna się tworzyć przyjaźń między trójką, która musi teraz współpracować, aby powstrzymać Kruka i Nieuniknionego, ale także przekonać resztę świata, że wcale nie są niebezpieczne i że historia królestwa opiera się na kłamstwie. Nie, historia jest niczym, czego jeszcze nie czytaliśmy ani nie widzieliśmy wcześniej, a kilka jej elementów zapożycza w szczególności z Książki Chrisa Sandera Jak wytresować smoka. Coś, co ostatecznie pomaga również zapobiec osiągnięciu przez Morską Bestię szczytu jej pełnego potencjału.

The Sea Beast
Potwory morskie są naprawdę potężne.

A szkoda, bo w tej pełnej przygód żeglarskiej wycieczce jest wiele powodów do radości. Wizualnie jest imponujący, a rozpryskiwane solą statki przecinające fale i starcia z są ekscytujące i zabawne. Dynamika między dwoma głównymi bohaterami, Masie i Jacobem, jest również niezmiennie genialna. Oboje mają odrębne i dobrze napisane osobowości, które dobrze ze sobą współdziałają, nawet jeśli dziedzictwo Disneya stale daje o sobie znać, na dobre i na złe.

Morska Bestia w rzeczywistości ma tendencję do tego, aby nigdy tak naprawdę nie chcieć lub nie odważyć się wyjść na kończynę i wyróżnić się z tłumu. Coś, co jest widoczne głównie w wadliwym przedstawieniu kapitana Crow. W swojej roli głównego antagonisty filmu nie jest po prostu ani interesujący, ani na tyle charyzmatyczny, aby kiedykolwiek czuć się zagrożeniem. Ostateczne starcie z nim pozostawia wiele do życzenia i wydaje się zarówno niekompletne, jak i nieprzemyślane. Odnoszę wrażenie, że Chris Williams nigdy nie mógł zdecydować, kto lub co będzie wielkim złoczyńcą filmu.

The Sea Beast
Pod względem projektowym postacie pozostawiają wiele do życzenia.

Ponadto mamy kilka drobnych wątków w scenariuszu filmu, które wiszą nieco dziwnie. Historie, które są rozpoczęte, ale zapomniane, postacie, które są wprowadzane, ale spychane na skrzydła, a scenariusz z pewnością skorzystałby na niewielkim zaostrzeniu. Ambicja jest w porządku, ale nie wtedy, gdy przychodzi kosztem wszystkiego innego, a Morska Bestia z prawie dwugodzinnym czasem trwania wydaje się trochę zbyt rozdęta i cierpi z tego powodu.

Ale jeśli chodzi o to, pomimo kilku oczywistych problemów, słona przygoda Chrisa Williamsa jest zarówno wspaniała, piękna, jak i wciągająca. To prosta, bezpieczna rozrywka, która działa równie dobrze dla dzieci i dorosłych, o ile można znieść jej długi czas trwania, formułowane postacie i nieco przewidywalną historię. Zdecydowanie jeden z lepszych animowanych wysiłków Netflixa i miła niespodzianka w letnim upale.

07 Gamereactor Polska
7 / 10
overall score
to ocena naszych redaktorów. Jaka jest Twoja? Wynik ogólny jest średnią wyników redakcji każdego kraju

Powiązane teksty

0
Morska Bestia

Morska Bestia

RECENZJA FILMU. Przez Marcus Persson

Weteran Disneya, Chris Williams, waży kotwicę i zaprasza nas na energiczny żagiel ambicji i odświeżająco folkowej opowieści w wielkim letnim wysiłku Netflixa.



Wczytywanie następnej zawartości