Jaki powinien być sequel? To trudne pytanie, na którym ostatnio bardzo się skupiamy. Niektórzy uważają, że trzeba wymyślić koło na nowo, podczas gdy inni są bardziej niż szczęśliwi, widząc swoje ulubione gry ponownie ze znaczącymi, ale nie rewolucyjnymi zmianami. Gry takie jak The Witcher 3: Wild Hunt, Baldur's Gate III i inne należą do tych pierwszych, podczas gdy God of War: Ragnarök, The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom i Marvel's Spider-Man 2 są częścią tego ostatniego.
Wspominam o tym, ponieważ nie widzę powodu, dla którego sequel nie mógłby być po prostu bardziej tym, co kochamy. Insomniac absolutnie przybiło gwoździe, sprawiając, że czujesz się jak Spider-Man (choć nienawidzę pisać tego zdania) w pierwszej grze, więc nie ma sensu ryzykować tego sukcesu. Zamiast tego to, co otrzymujemy w Marvel's Spider-Man 2, jest spektakularnym dodatkiem do listy niesamowitych treści Spidey, które widzieliśmy w ciągu ostatnich 5 lat.
Podobieństwa są widoczne od pierwszej minuty. Podobnie jak w pierwszej grze, akcja nie trwa długo, a Ty natychmiast zostajesz wysłany w kierunku niebezpieczeństwa, gdy dudniąca ścieżka dźwiękowa towarzyszy Twojej podróży przez Nowy Jork. W pierwszej grze uczucie szoku wzięło górę w ciągu pierwszych kilku minut, gdy zdałem sobie sprawę, co osiągnął Insomniac. W sequelu znajomy uśmiech wkradł się na moją twarz, gdy cieszyłem się, że wróciłem do siodła. Mniej uczucia "o mój Boże, oni to zrobili", a bardziej coś w stylu "oni tylko poszli i zrobili to jeszcze raz", gdy płynnie przeskakujesz z wieżowca na drapacz chmur.
Następnie zostajemy wrzuceni z powrotem do naszego Spider-Mana, swobodnie kontynuując historię lub podziwiając zabytki Nowego Jorku. Jest wiele do osiągnięcia w narracji, skupiając się na Peterze, Milesie i MJ, ponieważ wszyscy radzą sobie z własnymi osobistymi problemami, ale nigdy nie mają wystarczająco dużo czasu, aby je odpowiednio uporządkować dzięki obowiązkom bycia i/lub bycia dziewczyną Spider-Mana. Tempo jest szybkie, ale nie oślepiające, a jest wiele momentów, w których gra mówi ci, że możesz zwolnić, wykonać kilka celów pobocznych, a następnie wrócić do historii. W swojej narracji Marvel's Spider-Man 2 kręci wieloma talerzami. Esej Milesa, przeprowadzka MJ do domu Pete'a, Peter próbujący znaleźć stałą pracę, Venom, Kraven i wiele innych. Żaden z nich nie stuka jednak o podłogę. Za każdym razem, gdy podejmujesz się misji fabularnej, wydają się one zgrabnymi odcinkami serialu telewizyjnego, genialnie kinematycznymi, a jednocześnie pozwalają na wystarczająco fajną i unikalną rozgrywkę, abyś nie czuł, że możesz po prostu odłożyć kontroler, aby cieszyć się ładną grafiką. Niezmiennie wciąga, a to w dużej mierze dzięki fenomenalnym występom naszej głównej obsady.
Jurij Lowenthal nie kłamał, mówiąc, że "łomot Spider-burga" widzieliśmy tylko latem. Wnosi głębię i realizm do Petera Parkera, jednocześnie dając idealne połączenie cringe'u i pazura, gdy Peter nosi kostium symbionta. Chciałbym również wyróżnić Najiego Jetera jako Milesa Moralesa. Trudno konkurować z charyzmą, którą Shameik Moore wnosi do stołu w filmach Spider-Verse, ale myślę, że w tej grze Jeter naprawdę znajduje swoją własną niszę dla Milesa, a postać wydaje się bez wysiłku sympatyczna.
Żonglowanie tak wieloma rzeczami i nie czuć się przez to przeciążonym jest niezwykłym sukcesem historii Marvel's Spider-Man 2. Nie jest bezbłędny; Przez zdecydowaną większość gry ma się poczucie, że Peter i Miles są oddzielnymi bytami, a nie jedną spójną całością, co wydaje się dziwne z całym sloganem "be greater together". Ale bez spoilerów mogę powiedzieć, że Sony po raz kolejny dostarczyło fascynującą, kinową historię, która spodoba się zwykłym i zagorzałym fanom Spider-Mana. Czasami może to być naprawdę szalone w najlepszy sposób.
Pomijając narrację, Marvel's Spider-Man 2 to techniczne arcydzieło. Poruszanie się jest niczym innym jak marzeniem i byłem zachwycony tą grą, huśtając się i szybując po Nowym Jorku. Pajęcze skrzydła to znakomity dodatek, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że tym razem mamy do czynienia ze znacznie większą mapą. Ta przestrzeń nigdy nie wydaje się pusta, a podróżowanie po niej nie jest uciążliwe. Ani razu nie użyłem szybkiej podróży, ponieważ w Marvel's Spider-Man 2 poruszasz się tak szybko i doskonale, że wydaje się, że nie przedzierasz się przez mapę w stary, dobry sposób. Web Wings, kilka mniejszych budynków i więcej terenów zielonych może nie brzmieć jak wiele na papierze, ale wykonują dużo pracy, abyś poczuł się tak fajnie, jak to tylko możliwe, jednocześnie sprawiając, że Nowy Jork wydaje się żywą, oddychającą przestrzenią.
Wielkie Jabłko jest również niesamowicie błyszczące i ładne. Wspomniałem już wcześniej o oprawie wizualnej, ale znowu nie mogę wystarczająco podkreślić, jak imponująco wygląda Marvel's Spider-Man 2. To jedna z niewielu gier, które można wskazać i wykorzystać jako przykład tytułu nowej generacji. Trzy lata w pokoleniu. Wiele osób prawdopodobnie opublikuje zrzuty ekranu miasta w nocy w ciągu kilku godzin od premiery, ale szczerze mówiąc, Nowy Jork wydaje się najbardziej zapierający dech w piersiach w świetle dziennym. Oprócz tego, że czuje się jak gra nowej generacji, Marvel's Spider-Man 2 idealnie pasuje również do PS5. Kontroler DualSense dodaje tak wiele, jeśli chodzi o immersję. Efekty dźwiękowe, rytmiczne dudnienia i nie tylko sprawiają, że misje, świat i przerywniki filmowe ożywają w sposób, który rzadko widziałem na sprzęcie Sony.
Ewolucja to tutaj nazwa gry. Marvel's Spider-Man 2 nie różni się tak bardzo, że nie mogę sobie wyobrazić ponownego zagrania w pierwszą grę, ale konsekwentnie dodaje małe, ale znaczące niespodzianki, takie jak mięta oddechu wrzucana do ust co pięć minut. W żadnym wypadku nie brakuje w tym walki, a my otrzymujemy wiele nowych umiejętności, z których niektóre odblokowujemy za pomocą punktów umiejętności, a inne zdobywamy poprzez fabułę. Dodają one kolejną warstwę głębi do dość monotonnego uniku, a następnie miażdżą rytm ataku, w który wpadałeś w poprzednich grach. Nadal chciałbym, aby w przyszłości cebula bojowa była nieco bardziej warstwowa; coś, co naprawdę sprawi, że będzie się wyróżniać.
Bitwy z bossami również dodają pikanterii walkom i zdarzają się znacznie częściej, niż początkowo przypuszczałem. Nie natkniesz się na członka galerii Spideya za każdym razem, gdy skręcisz w złą stronę w alejkę, ale w grze jest zróżnicowana obsada bossów, zapewniająca świetną akcję. Nie mogę powiedzieć, że którykolwiek z nich jest niesamowicie trudny - wiele z nich sprowadza się do złapania czegoś na arenie, aby ogłuszyć wroga i zadać kilka darmowych ciosów - ale stanowią lepsze wyzwanie dla ciągłych hord zbirów. Ostatecznie są świetnym widowiskiem, ponownie stawiając cię w roli Spider-Mana, gdy wcielasz się w bombastyczne bijatyki, które nie wyglądałyby nie na miejscu na stronach komiksu lub w ostatnim akcie filmu MCU.
Mówiąc o największych złoczyńcach, których spotkasz w grze, nadszedł czas, aby porozmawiać o złoczyńcach. Kraven jest wielkim zagrożeniem. Imponujący fizycznie, z mentalną zdolnością bycia o krok przed obydwoma Spider-Manami, czuje się jak złoczyńca, który przewidział naszych bohaterów lepiej niż jakikolwiek przeciwnik do tej pory. W miarę jak dowiadujemy się więcej o jego charakterze, trudno nawet w jakiś sposób nie podziwiać myśliwego. Poza tym ma zabójczy motyw, więc to zawsze jest wygrana w mojej książce. Z drugiej strony Venom... Cóż, jest po prostu potworem, jak można się było spodziewać. Wspaniały na swój własny, lepki, przerażający sposób, Venom wydaje się być absolutną bestią zarówno pod względem wyglądu, jak i tego, jak jest przedstawiany w grze. Szkoda, że obaj ci wielcy złoczyńcy musieli dzielić to samo światło reflektorów, ponieważ nawet jeśli ma to sens z perspektywy narracyjnej, może się wydawać, że lekko pożerają swoją obecność.
Niesamowita, spektakularna, doskonała, ostateczna. Wszystkie słowa, które zostały użyte do opisania Spider-Mana w jego komiksie i przymiotniki, których mógłbym użyć do opisania Marvel's Spider-Man 2. Drugi duży wysiłek superbohaterski Insomniac z łatwością staje się jedną z najlepszych gier w swoim gatunku. Przez większość czasu gry zastanawiałem się, czego więcej mogę chcieć, i chociaż chciałbym, aby historia trafiła bardziej w homerun, a walka trochę bardziej ewoluowała, są to małe skargi w obliczu wspaniałego osiągnięcia Marvel's Spider-Man 2 jako całości. Następny przystanek: Wolverine!