Powyższy materiał to pierwszy bezpośredni, niemodyfikowany, pełny wyścig nagrany w Assetto Corsa Competizione na PlayStation 4. Profesjonalni kierowcy z Kunos Simulazioni podzielili się przechwyconą rozgrywką z Gamereactorem w ramach naszej letniej inicjatywy Game On, by uczcić jutrzejszą premierę gry na konsolach (także Xbox One).
To jednak nie wszystko, ponieważ współzałożyciel, dyrektor wykonawczy i manager od licencji Marco Massarutto dołączył do redakcji Gamereactora w celu nagrania poniższego wywiadu, aby porozmawiać o dalszym rozwoju gry i wyzwaniach, przed jakimi stanęli deweloperzy przy opracowywaniu konsolowego portu.
Assetto Corsa Competizione na Xboksie One i PS4 jest wspólnym dziełem Kunos oraz d3t Ltd. Jak mówi Massarutto, brytyjskie studio współpracuje z włoskimi ekspertami od półtora roku. W przeciwieństwie do poprzedniej odsłony, nowy port "przeniesiono od zera", dzięki czemu interfejs na konsoli jest bardziej przyjazny użytkownikowi, a sterowanie padem - wygodniejsze.
Dzięki Unreal Engine 4 zespół mógł skupić się na zawartości i fizyce gry, a chociaż silnik UE nie jest specjalnie zaprojektowany do gier wyścigowych i należało nad nim trochę popracować, deweloperom udało się okiełznać port. Było to jednak bardzo wymagające, stąd na konsolach blokada 30 klatek.
Deweloper potwierdza w wywiadzie, że gra obsługuje wszystkie nowoczesne kierownice, mówi, w jaki sposób konkurencja przynosi graczom korzyści, oraz wyraża wdzięczność wobec społeczności, która pomogła twórcom ukształtować projekt.
Tym, którzy wymagają setek samochodów w grach wyścigowych, Massarutto zwraca uwagę, że Kunos skupia się wyłącznie na serii GT: "Każdy samochód jest inny, nie tylko pod względem wizualnym, designerskim czy dźwiękowym, ale przede wszystkim pod względem obsługi (...). Uważamy, że zdecydowanie lepiej jest grać w symulator z 25 bardzo różnymi samochodami, zamiast 140, które nie dają odczuć różnicy w sterowaniu".
Jeśli nie wierzycie, sprawdźcie, co wyczynia Marco na końcu filmu!