Zdecydowanie nie był to wybitny film, ale z pewnością nie był też zły, a ze średnią 78% na Rotten Tomatoes, Blue Beetle zdecydowanie należy do górnej połowy filmów o superbohaterach.
To powiedziawszy, czas wydania był kiepski. Stare filmowe uniwersum DC zostało właśnie uśmiercone, więc marketing nie istniał i przez długi czas nie było jasne, jak będzie postrzegany w odniesieniu do nowego uniwersum DC. Odpowiedź na to pytanie jest nadal nieco niejasna i prawdopodobnie odpowiedź jest taka, że w większości należy do nowego królestwa Gunna, z zastrzeżeniem, że niektóre szczegóły mogą wymagać zmiany.
To skłania do podejrzeń, że Blue Beetle powróci - i rzeczywiście powróci. Odtwórca głównej roli, Xolo Maridueña (najbardziej znany z Cobra Kai) potwierdził w rozmowie z The Direct, że po raz kolejny wcieli się w Jaime Reyesa, postać z Blue Beetle. Tym razem jednak nie będzie to film, a serial animowany, którego premiera odbędzie się w 2026 roku:
"Jestem gotowy do powrotu. Mocno pracujemy nad tym animowanym projektem, mając nadzieję, że uda nam się go rozwiązać w tym roku, aby pokazać go wszystkim w przyszłym roku".
Nie jest jasne, czy w przyszłości będzie więcej Blue Beetle gdzie indziej, ale duży sukces serialu animowanego oczywiście zwiększyłby szanse na to. Jedno jest pewne, Maridueña jest na to gotowa i tak mówi o Gunnie:
"Nie chcę wchodzić, kiedy szef kuchni robi swoje. Ale mogę powiedzieć, że kiedy skończą z tym trzydaniowym posiłkiem, jestem gotowy".