Andrzej Sapkowski i CD Projekt Red są uwielbiani przez fanów Wiedźmina. W dwóch różnych mediach ożywili postać Geralta z Rivii, ale obaj nie są znani z tego, że się ze sobą dogadują.
Sapkowski próbował nawet pozwać twórcę gry po tym, jak uznał, że został wprowadzony w błąd, aby sprzedać prawa do swojego IP za ryczałt. Gdy igrzyska odniosły światowy sukces, Sapkowski został bez tantiem.
Wygląda jednak na to, że to wszystko pod mostem, ponieważ autor odwiedził siedzibę CD Projekt Red. Z kolejnymi grami wiedźmińskimi w drodze, które całkowicie odejdą od Geralta, możliwe, że deweloper szukał porady, jak kontynuować świat i IP bez Białego Wilka.
Tak czy inaczej, dobrze jest widzieć dwie kluczowe części sukcesu Wiedźmina.